Jak zorganizować kampanię webinarową i sprzedawać kursy online za 100k+ w 7 dni – kompletny przewodnik
- Strategie sprzedażowe
- 22.07.2025

Czy wiesz, że jedna dobrze przeprowadzona kampania webinarowa może wygenerować przychody rzędu 383 tysięcy złotych w 8 dni? Albo 292 tysiące złotych w 11 dni z zaledwie 9-tysięcznym budżetem reklamowym? To nie science fiction, ale sprawdzona strategia sprzedaży w internecie, którą wdrożyłem dziesiątki razy dla twórców kursów online.
Potrzeba efektywnej strategii nigdy nie była większa. Najnowszy raport „Ekonomia Twórców po polsku 2025” pokazuje, że aż 22,2% twórców planuje w tym roku wypuszczenie kursów online, a 38,2% chce stworzyć e-booki czy książki. Problem? Tylko co czwarty z nich zarabia powyżej 10 tysięcy złotych miesięcznie. Z mojego doświadczenia wynika, że główną przyczyną jest właśnie brak skutecznej strategii.
W tym artykule pokażę Ci kompletną mapę lejka sprzedażowego webinarowego + product launch. Jeśli chcesz wypromować i sprzedać kurs online lub masz już system promocji, ale chcesz go zmaksymalizować do granic możliwości, koniecznie przeczytaj ten materiał do końca.
Wolisz oglądać niż czytać? Ten artykuł to kompleksowy przewodnik po budowaniu lejka webinarowego w biznesie online. Jeśli chcesz zobaczyć praktyczne case studies i szczegółowo poznać strategię budowania tego lejka, wszystko, o czym tu piszę, szczegółowo wyjaśniam w moim najnowszym filmie na YouTube. Możesz go obejrzeć tutaj:
Zanim przejdziemy do konkretów, zastanówmy się, dlaczego akurat taki model sprzedażowy?
Po pierwsze, dzięki webinarom skutecznie powiększysz swoją listę mailingową nawet o kilka tysięcy osób miesięcznie. Jeśli zaplanujesz sobie 3-4 spotkania online w miesiącu, gwarantuję Ci, że dobrze zoptymalizowana kampania pozwoli gigantycznie wzrosnąć Twoim listom mailingowym.
Po drugie, podczas samego wydarzenia możesz sprzedawać produkty w przedziale cenowym 300-5 000 złotych. I Bezpośrednio na żywo, i bezpośrednio z reklamy do ciepłej grupy odbiorców. To oznacza wyższe marże i nominalnie większe zarobki.
Po trzecie, kampania sprzedażowa po webinarze to zazwyczaj duży przychód w krótkim czasie. Jeśli lubisz takie akcje w biznesie online, myślę, że spodoba Ci się ten lejek. Przejdźmy do konkretów – jak zbudować ten lejek w 7 krokach?
Na samym początku potrzebujesz kampanii reklamowej, która będzie generowała przejścia na stronę lądującą. O samej stronie, jej elementach niezbędnych za chwilę. Teraz skupmy się na tym, jak skutecznie dotrzeć do osób, które jeszcze Cię nie znają.
Kampanię webinarową możesz realizować w różnych kanałach SM. Z naszego 8-letniego doświadczenia wynika, że warto realizować ją przede wszystkim w Meta Ads (Facebook i Instagram), tam zazwyczaj będą najlepsze wyniki. Ale możesz też przetestować TikTok Ads.
TikTok ma trochę słabszą intencję zakupową, ale ludzie generalnie zapisują się na webinary i pobierają lead magnety. Myślę, że warto to sprawdzić, szczególnie jeśli Twoja grupa docelowa to osoby poniżej 35 roku życia.
Kampanię webinarową kierujesz głównie do nowych odbiorców, ale możesz też wykorzystać swoją społeczność. Jeśli masz spore konto na Facebooku czy Instagramie, znaczne zasięgi na przykład swoich rolek, to spokojnie też tę ciepłą grupę do generowania zapisów możesz wykorzystać.
Generalnie jednak zależy nam na dotarciu do nowych osób, czyli tych, które jeszcze Cię nie znają, ale mają problem, który Ty potrafisz rozwiązać.
Czego potrzebujesz, żeby kampania reklamowa działała jak trzeba? Przede wszystkim zaangażowania. Ludzie muszą zatrzymać się przy Twojej reklamie, a potem kliknąć i przejść na stronę zapisu.
Wiem, że może brzmieć to jak oczywistość, ale właśnie tutaj większość kampanii się sypie. Musisz testować wszystko – od grup odbiorców przez formaty, a nawet pojedyncze wideo. Nie ma tu miejsca na zgadywanie.
Co do czasu trwania kampanii – planuj kampanię na co najmniej 7-14 dni przed webinarem.
4 zaskakujące strategię, dzięki którym dowozimy tłumy zapisanych na webinary naszych klientów? Materiał wideo znajdziesz poniżej
Co zrobić, jeśli kampania nie działa tak, jak powinna? Albo gdy ludzie klikają w reklamę, ale nie zapisują się na webinar? Tutaj sprawdzi się stary, dobry remarketing. To sposób na odzyskanie tych, którzy zareagowali na reklamę, ale nie przeszli do strony. Możesz stworzyć dedykowane kreacje, które ponownie ich zainteresują.
Wiem, że zapisy z remarketingu mogą być droższe niż te z szerokiej grupy. Ale te osoby są już „cieplejsze” – znają Cię, widziały Twoją reklamę, są już co najmniej o 1 krok bliżej do decyzji o zapisie. Warto to przetestować. Możesz zgarnąć dodatkowe 10-20% zapisów przy niemal tym samym budżecie.
Masz już kampanię, która kieruje potencjalnych klientów na Twoją stronę internetową. Świetnie! Ale teraz pojawia się kluczowe pytanie: jak skonfigurować stronę zapisu na webinar?
Wiem, że większość twórców myśli, że wystarczy ładny design i formularz zapisu. To błąd, który kosztuje Cię dziesiątki potencjalnych klientów dziennie. Twoja strona ma jedno zadanie: sprawić, żeby ludzie zapisywali się na Twoje wydarzenie.
Brzmi oczywiste? A jednak widziałem setki stron, które nie radzą sobie z tym podstawowym celem.
Czy wiesz, która wersja Twojej strony sprzedaje najlepiej? Jeśli nie wiesz, o co pytam, obejrzyj moje wideo o testach A/B ⬇️
Przygotuj minimum 3-4 warianty Twojej strony internetowej do tego samego webinaru. Obserwuj konwersję zapisu, czyli ile osób się zapisuje w stosunku do wszystkich, którzy odwiedzili stronę. Po kilku dniach testów wybierasz najlepiej konwertującą wersję.
Co możesz testować?
Nawet pozornie drobne zmiany, jak zmiana koloru przycisku z niebieskiego na pomarańczowy, potrafią zwiększyć zapisy nawet o 30%. Widziałem to na własne oczy.
Wiesz, co może całkowicie zmienić budżet Twojej kampanii webinarowej?
Jednorazowa oferta.
Zaraz po zapisie na webinar oferujesz mały produkt cyfrowy w cenie od 17 do 67 złotych, zazwyczaj to będzie około 30-40 zł. Jeśli na 100 zapisów zakupu dokona 7-10% osób, możesz liczyć na 100% zwrotu budżetu reklamowego, zanim w ogóle przeprowadzisz webinar.
Co może być jednorazową ofertą?
Podam Ci przykład jednej z moich klientek. Jeszcze przed startem webinaru zarobiła prawie 13 tysięcy złotych.
Dlaczego to działa tak dobrze?
Ludzie, którzy się zapisują na webinar, są już zainteresowani tematyką. Jeśli od razu dostaną możliwość kupienia czegoś wartościowego w przystępnej cenie, część z nich skorzysta, żeby przybliżyć się do rozwiązania swojego problemu. To naturalne.
Widzisz spływające zapisy na Twój darmowy webinar? Świetnie! Ale czy wiesz, co robią teraz Twoi konkurenci? Czekają na dzień webinaru. A Ty masz 7-14 dni przewagi, żeby zbudować relację z uczestnikami, zanim wypowiesz do nich pierwsze słowo.
Dlaczego większość twórców kursów nie wykorzystuje czasu pomiędzy zbieraniem zapisów a samym wydarzeniem? Bo myślą, że wystarczy 1 mail przypominający o webinarze dzień wcześniej.
Rozumiem, Ty przecież nie chcesz być natarczywy i sam nie lubisz dostawać spamu. Ale ludzie, którzy się zapisali, CHCĄ o Tobie usłyszeć. Inaczej by się nie zapisywali na Twoje wydarzenie.
Rozwiązanie? Przygotuj kolejkę od 2 do 5 maili przed wydarzeniem. Co powinny zawierać, żeby ludzie cieszyli się na Twoją wiadomość w skrzynce?
Pamiętaj! Każdy mail ma dostarczać wartość, nie tylko przypominać o webinarze.
A co z mailami przypominającymi o wydarzeniu? Tutaj tworzymy osobną kolejkę składającą się z 2-6 maili wysłanych kilka dni, kilka godzin przed wydarzeniem.
„Zaraz zaczynamy”, „za godzinę startujemy”, „ostatnie 15 minut do webinaru” – ta komunikacja może zwiększyć frekwencję o 40-60%. Bo ludzie czasami po prostu zapominają.
Chcesz podnieść obecność na webinarze o dodatkowe 10-20%? Jeden SMS wysłany 30 minut przed rozpoczęciem może zdziałać cuda. Pomyśl – ile maili vs. SMS otrzymujesz dziennie? Koniecznie wdróż to do swojej kampanii.
Nadchodzi dzień X. Światła, kamera, akcja! Ale zanim wypowiesz te słowa, odpowiedz sobie na pytanie: czy jesteś gotowy na sprzedaż?
Czy wiesz, co jest najczęstszym problemem podczas webinarów? Problemy techniczne, które rujnują całą sprzedaż.
Dlatego rozważ wsparcie w przygotowaniu:
Z mojego doświadczenia wynika, że warto mieć kompana, który pomoże w konfiguracji całego wydarzenia, a podczas webinaru będzie zajmował się moderowaniem czatu. Dzięki temu skupisz się na tym, co najważniejsze – dostarczeniu wartości i sprzedaży.
Widzę, ilu twórców ma z tym problem. „Patryk, jak sprzedawać, żeby nie brzmieć jak agresywny handlowiec, a jednocześnie dowozić wyniki?”
Po pierwsze, prezentacja sprzedażowa musi być naturalnie wpleciona w wartościową treść. Nie chodzi o wpychanie produktu Twoim klientom za wszelką cenę, ale o logiczne przedstawienie rozwiązania problemu, który przed chwilą zdiagnozowałeś.
Po drugie, sesja pytań i odpowiedzi na końcu jest obowiązkowa! To wtedy rozwiążesz ostatnie wątpliwości i przekonasz niezdecydowanych.
Po trzecie, do odważnych świat należy. Pamiętaj, że Twoi odbiorcy są zainteresowani rozwiązaniem swoich problemów. Inaczej nie pojawiliby się na webinarze.
Webinar się skończył, pierwsze zamówienia wpłynęły. Gratulacje! Teraz sukcesywnie realizujesz strategię sprzedaży – i tutaj dzieje się prawdziwa magia finansowa.
Czy wiesz, do kogo kierować kampanie po webinarze? Do ciepłej grupy odbiorców, która już Cię zna, czyli do:
Jakie formaty sprawdzają się najlepiej w sprzedaży kursów? Testuj różne kreacje reklamowe i skupiaj się na najważniejszych wskaźnikach:
Pamiętaj też o wartościowych treściach, które budują zaufanie. Kurs staje się bardziej atrakcyjny, gdy potencjalni klienci widzą Twoją eksperckość. Kampania sprzedażowa powinna trwać od 3 do 10 dni po webinarze.
Twoja kampania nie idzie po Twojej myśli? W tym filmie pokazuję, na jakie wskaźniki zwrócić uwagę, żeby podejmować trafne (a nie pochopne decyzje)
Co zrobić z osobami, które zareagowały na reklamę, ale nie kupiły kursu? Wykorzystujemy remarketing. Kierujemy reklamy do osób, które były na stronie sprzedażowej, ale nie dokonały transakcji. Możesz też domykać sprzedaż telefonicznie, szczególnie przy droższych kursach.
Masz kampanię, która dostarcza ruch na stronę sprzedażową Twojego kursu. Celem tej strony jest wywołanie efektu: „Dobra, chcę tego!”. Jak to osiągnąć? Dzielę się z Tobą 3 sprawdzonymi metodami!
Czy testujesz swoją stronę sprzedażową? Jeśli nie – zostawiasz pieniądze na stole. Przygotuj 3 warianty strony sprzedażowej. Testuj sposoby prezentacji, nie samą istotę produktu. Obserwuj konwersję zakupu – stosunek wyświetleń strony do zakupów. Ten wskaźnik pokaże Ci, który wariant konwertuje najlepiej.
Jeśli Twoja strona wywołuje efekt wow, ale mało osób kupuje? To może oznaczać problem z finalizacją zakupu. Koniecznie przed startem kampanii przetestuj cały proces zakupowy na różnych urządzeniach i przeglądarkach. Zwróć uwagę na mobilną wersję strony – wszystko jest widoczne, zakup jest prosty? To podstawy, które dosłownie mogą zrujnować całą kampanię.
Co z osobami, które rozpoczęły proces zakupowy, ale go nie dokończyły? Niezależnie od platformy, z której korzystasz, możesz wysłać maila odzyskującego koszyk. Wdrożenie tej strategii pomaga odzyskać od 10 do 30% porzuconych transakcji, a o jej szczegółach pisałem tutaj.
Ktoś kupił Twój? Świetnie! Ale to nie koniec – to dopiero początek dłuższej relacji.
Masz już pierwszego kursanta i z ekscytacji zapominasz o nim po zakończonej kampanii? Błąd! Od pierwszego dnia po zakupie powinieneś ułożyć drogę, jaką ma przejść Twój nowy klient. Dzięki temu ogrzejesz go odpowiednimi mailami i od początku planujesz już dalszą sprzedaż.
W pierwszych mailach po zakupie oczywiście dystrybuujesz kurs, ale potem ogrzewasz relacje, pokazujesz dlaczego warto Cię słuchać, edukujesz. Promujesz kurs w sposób, który buduje długoterminowe relacje, a nie skupiasz się na jednorazowej sprzedaży.
Następnie nowi klienci trafiają do regularnego newslettera. Wysyłasz im na przykład 1 maila tygodniowo, żeby budować markę.
Przypomijmy kluczowe etapy sprawdzonej strategii sprzedaży kursu przez webinar:
Kluczem do sukcesu jest systematyczne testowanie każdego elementu i ciągła optymalizacja na podstawie danych. Przy właściwym wykonaniu ten model może generować przychody rzędu setek tysięcy złotych w czasie krótszym niż 2 tygodnie.
Pamiętaj – możesz stworzyć swój pierwszy kurs czy dziesiąty kurs, ale to dopiero początek. Prawdziwe zyski pochodzą z systematycznego udoskonalania procesu i prowadzenia cyklicznych kampanii.
Chcesz wdrożyć taki lejek u siebie albo chcesz poprawić ten, który już masz? Wspólnie stworzymy strategię sprzedaży, która odpowie na Twoje potrzeby i pomoże sprzedawać więcej.
Jeśli chcesz przeczytać transkrypcję nagrania kliknij poniżej:
Jak wypromować webinar i poprowadzić rekordowy product launch w 7 dni. To nagranie to omówienie właśnie tej strategii lejka sprzedażowego. Jeśli zamierzasz taki wdrożyć u siebie albo masz taki wdrożony i chcesz go zmaksymalizować do granic możliwości, koniecznie obejrzyj ten materiał do samego końca. Oczywiście to jest schemat, możesz wdrażać własne modyfikacje, gdy opanujesz podstawy tego lejka sprzedażowego. Uważam, że to też jest taki model, od którego możesz wychodzić, jeżeli chcesz myśleć o takim lejku sprzedażowym i ten model na pewno sprawdzi się na starcie, a samo to wideo możesz potraktować jako taką gotową procedurę startową i zbiór moich dobrych praktyk, które pomogą Ci wdrożyć taki lejek u siebie.
W tym materiale pokazuję bardziej takie podejście strategiczne. Nie skupiam się tutaj na narzędziach, bo uważam, że to jest drugorzędne i uważam, że większość twórców internetowych właśnie za bardzo skupia się na narzędziach. Czyli gdzie postawić stronę, z czego wysłać mailing, jak to wszystko zorganizować. Narzędzia w mojej opinii są drugorzędne. Więc w tym nagraniu omawiam lejek, a nie pojedyncze elementy do tego lejka. Jeśli chcesz wiedzieć, jak na przykład zrobić skuteczną stronę, to sprawdź pozostałe lekcje w kursie. Tam omawiam każdy z elementów. W tym materiale skupiam się tylko i wyłącznie na jednym lejku sprzedażowym.
Sami osobiście wdrożyliśmy dziesiątki takich lejków, więc jeżeli potrzebujesz jakiegokolwiek wsparcia w budowie poszczególnych elementów, to oczywiście możesz dać mi znać i możemy tutaj Ci pomóc wykonawczo. A jeżeli jesteś członkiem mentoringu, to porozmawiajmy o Twoich potrzebach, o wsparciu w Twoim lejku sprzedażowym na naszych cyklicznych konsultacjach. Więc przejdźmy zatem do schematu lejka, gdzie pokażę Ci, jak to wszystko zorganizować, aby zmaksymalizować efekty Twojego lejka sprzedażowego.
Cześć, witam Cię w materiale, w którym omówimy lejek kampanii Webinar plus kampania sprzedażowa. Na samym początku dzięki za zainteresowanie. Wierzę, że wspólnie stworzymy lejek, który odpowie na Twoje potrzeby i pomoże Ci sprzedawać więcej. Jeżeli chodzi o wybór lejka, czyli lejka tzw. Product Launch, gdzie będziemy promować nasz produkt dzięki kampanii webinarowej, no właśnie musimy stworzyć do całego lejka tutaj dwie kampanie. Po pierwsze jest to kampania webinarowa, która ma nam przyciągnąć nowe osoby na naszą listę mailingową oraz później kampania sprzedażowa, która będzie promowała nasz produkt.
Dlaczego akurat warto zastanowić się nad takim lejkiem? Po pierwsze dzięki webinarom skutecznie powiększy swoją listę mailingową nawet o kilka tysięcy osób miesięcznie. Jak zaplanujesz sobie 3 czy 4 webinary w miesiącu, gwarantuję Ci, że dobrze zoptymalizowana kampania, dobra cała struktura lejka sprzedażowego pozwala gigantycznie wzrosnąć Twoje liście mailingowe. Podczas samego wydarzenia możemy sprzedawać droższe produkty cyfrowe, rzędu powiedzmy od 300 do 5 tysięcy złotych bezpośrednio na live’ie, bezpośrednio z reklamy do ciepłej grupy odbiorców, bezpośrednio w mailach, więc możemy sprzedawać tutaj droższe produkty, co za tym idzie nominalnie prawdopodobnie też zarobić więcej. Kampania sprzedażowa po webinarze to zazwyczaj dobry przychód takiej dosyć dużej ilości gotówki w krótkim czasie, więc jeżeli lubisz takie akcje, to myślę, że warto zastanowić się nad takim lejkiem.
Takie mniej więcej wyniki osiągają nasi klienci, czyli mamy tutaj kampanię sprzedażową, gdzie wygenerowaliśmy 194 tysiące złotych właśnie z kampanii sprzedażowej po webinarze. Ogarnęliśmy tutaj ROAS prawie 17, wydaliśmy niecałe 12 tysięcy złotych. Kolejna kampania okno sprzedażowe 8 dni, 26-krotny zwrot z inwestycji, wygenerowane 383 tysiące tylko z kampanii facebookowej. Kolejny lunch po webinarze 292 tysiące w 11 dni, czy w wydatkach zaledwie 9 tysięcy, czyli ROAS okolice 33. Więc myślę, że to jest dobry lejek, myślę, że warto go wdrożyć, dlatego przyjrzyjmy się bliżej, czego dokładnie potrzebujemy, aby taki lejek tutaj wprowadzić.
Na samym początku potrzebujemy kampanii reklamowej, która będzie generowała przejście na stronę lądującą, o stronie lądującej oczywiście za chwilę. Co musimy stworzyć, aby kampania reklamowa była super? Po pierwsze, na pewno kampanię webinarową możesz realizować w dwóch systemach. Warto realizować tą kampanię w systemie MetaAds, tam zazwyczaj będą najlepsze wyniki, oraz możesz przetestować TikTok Ads. Sama kampania webinarowa na TikToku może sprawdzić się całkiem dobrze. TikTok ma trochę słabszą intencję zakupową, ale ludzie generalnie zapisują się na webinary, na leadmagnety. Myślę, że warto to przetestować.
Kampanię webinarową kierujemy głównie do nowych odbiorców, ale możemy też wykorzystać ciepłą grupę. Jeśli masz spore konto na Facebooku, na Instagramie, masz sporo społeczność, masz duże zasięgi na przykład swoich rolek, to myślę, że spokojnie też tę ciepłą grupę odbiorców do zapisów można wykorzystać, ale generalnie zależy nam na dotarciu do nowych osób. Co jest ważne, jeżeli chodzi o całą kampanię reklamową? Tutaj liczymy na zaangażowanie w reklamę. Ci ludzie muszą się po prostu zaangażować w naszą reklamę. Na początku muszą ją wyświetlić, złapać tę uwagę, a następnie potem kliknąć w tę reklamę, aby przejść do strony, gdzie zrealizują konwersję zapisową.
Musisz testować różne grupy odbiorców, musisz testować różne formaty reklam, musisz testować różne kreacje reklamowe. No musisz po prostu testować wszystko, aby móc wygenerować jak największe zaangażowanie w reklamę. Podczas tej kampanii musisz obserwować kluczowe wskaźniki. Koszt za zapis, zaangażowanie w reklamę, częstotliwość wyświetlania Twojej reklamy oraz zwrot z inwestycji, jeśli masz wdrożone o to, jeżeli chodzi o jednorazową ofertę. O tym za chwilę. Sama kampania powinna trwać okolice 7-14 dni przed samym webinarem. Myślę, że bliżej 14 jest lepszym rozwiązaniem, niż 7. No chyba, że robisz cyklicznie webinary na przykład co tydzień we czwartek, to wiadomo, że to będzie okolice 7 dni.
I co powinniśmy zrobić, jeżeli nasz klient nie wejdzie na stronę internetową, jeżeli ta kampania reklamowa nie do końca działa dobrze. Myślę, że tutaj można posłużyć się starym, dobrym remarketingiem, który pozwoli nam odzyskać osoby, które zareagowały na reklamę, ale nie przeszły do strony internetowej. Więc tutaj można stworzyć dedykowane kreacje, które skłonią do ponownej wizyty na landing page’u. Myślę, że tutaj można spróbować z takim remarketingiem, przynajmniej testowo, czy tutaj jesteśmy w stanie odzyskiwać w miarę jakościowo osoby. Z doświadczenia wiem, że tutaj często te zapisy mogą być trochę droższe, niż przy zapisach z szerokiej listy, ale konwersja właśnie zapisu na stronie, ale też sama kaloryczność tych osób pozyskanych właśnie z kanału remarketingowego zazwyczaj jest większa, więc po prostu skonfiguruję taką kampanię czysto remarketingową.
Mamy kampanię, która jest uruchomiona i oczywiście ona kieruje naszych potencjalnych subskrybentów, osoby uczestniczące w naszym webinarze na stronę lądującą z uruchomionymi testami AB. Więc jeżeli chodzi o takie trzy sekrety skutecznej kampanii webinarowej, musisz skupić się tutaj na tym, żeby przede wszystkim więcej rzeczy testować, a nie zgadywać. Ten sam webinar może być przedstawiony na kilka różnych sposobów. Może nawet sama zmiana nagłówka potrafi obniżyć koszty nawet o kilkanaście procent. I tutaj mogę przedstawić Ci przykład naszego klienta Maćka, gdzie realizowaliśmy kilka różnych nagłówków zapisu do webinaru. Jak widzisz, koszt za zapis przy różnych tematach jest różny, nawet trzy prawie krotny, większy albo mniejszy, w zależności jak na to spojrzymy. Dlatego warto przetestować tematy webinaru.
Myślę, że też warto wykorzystać różne kanały komunikacji. Może to być Facebook, może to być Instagram, może to być oczywiście TikTok, może wykorzystać YouTube’a, może to być też mailing. Wszystkie te kanały mogą kierować ludzi na Twoją stronę lądującą. I myślę, że kolejną rzeczą, która zmieni całkowicie Twój lejek webinarowy, będzie wdrożenie jednorazowej oferty zaraz po zapisie na webinar. Dzięki temu bez żadnego problemu zarabiasz zanim wciśniesz przycisk go live, albo po prostu zacznij transmisję. Tutaj po prostu musisz dać ludziom możliwość zakupu małego produktu w cenie od 17 do 67 zł. Zazwyczaj to będzie pewnie jakieś 30-40 zł. Jeżeli na 100 zapisów zakupu dokona 7-10%, to możesz liczyć na 100% zwrotu budżetu reklamowego.
Mogę pokazać Ci wyniki klientki, gdzie jeszcze przed startem webinaru zarobiliśmy 13 tysięcy złotych. Zobacz. Mamy tutaj przychód z kampanii, która realizowana była w drugiej połowie sierpnia. Przychód z kampanii na poziomie prawie 24 tysiące złotych, przyroda się 2,33. 7 tylko procent osób musiało dokonać zakupu, żeby zrealizować zwrot z inwestycji 2,33. Więc tutaj na reklamę było wydane okolice 10 tysięcy. Przychodu mamy prawie 24. Myślę, że warto.
Więc wróćmy do naszej strony lądującej. Oto na pewno tutaj pomoże, ale jak powinna być skonfigurowana nasza strona lądująca. Strona lądująca, jej celem jest najważniejsze to, żeby ludzie zapisywali się na listę mailingową. Dlatego warto testować minimum na przykład 3 albo 4 warianty Twojego landing page’a do tego samego webinaru. Tutaj musisz obserwować konwersję zapisu strony, czyli stosunek osób zapisanych do wyświetleń strony docelowej. I myślę, że po kilku dniach kampanii możesz wybrać najlepiej konwertującą wersję, aby zmaksymalizować ilość zapisów w dalszej części Twojej kampanii. Warto też obserwować zaangażowanie na stronie dziękuję. Jeśli wdrożyliśmy ofertę jednorazową, wtedy sprawdzać konwersję po prostu zakupu Twojej oferty jednorazowej.
Co robić, jeśli nie mamy zapisów? Tutaj myślę, że warto też odzyskiwać ludzi dzięki remarketingowi. Możemy odzyskiwać osoby, które weszły na stronę na przykład internetową, ale nie dokonały zapisu przez jakieś 3, 5, może 7 dni, aby do nich po prostu tutaj wrócić. Kolejnym etapem jest oczywiście mailing, gdzie budujemy z ludźmi relację przed samym wydarzeniem. I tutaj możemy ustawić taką prostą kolejkę grzejącą uczestników. Myślę, że tutaj od 2 do 5 maili w zupełności wystarczy, które wyślesz przed wydarzeniem. Oczywiście tworzymy też kolejkę przypominającą, składającą się od 2 do 6 maili wysłanych kilka dni, kilka godzin przed wydarzeniem. To jest taka komunikacja, że wiesz, zaraz zaczynamy, za godzinę zaczynamy i tak dalej.
No i ogólnie my dysponujemy sprawdzonymi schematami i harmonogramem wysyłek, które możesz wykorzystać, który możesz wdrożyć też u siebie i dzięki temu zwiększyć frekwencję na webinarze, która również będzie bardzo istotna. Dodatkowo właśnie, żeby zwiększyć tą frekwencję na webinarze, warto rozważyć wysyłkę SMS-u. Kolejnym krokiem będzie techniczne przygotowanie naszego webinaru, więc zanim krzykniemy światła, kamera, akcja, może nam to przysporzyć trochę stresu, dlatego warto poszukać wsparcia w konfiguracji dosłownie wszystkiego. Może to być narzędzie do webinaru, może to być wsparcie w przygotowaniu prezentacji, może to być wsparcie w przygotowaniu się do realizacji części sprzedażowej, może to też być osoba, która będzie moderowała czat no i dosłownie wszystko inne. Myślę, że warto mieć tutaj jakiegoś kompana, który pomoże nam w konfiguracji całego wydarzenia.
Po webinarze oczywiście tutaj następuje sprzedaż, sprzedajemy na webinarze, jest fantastycznie, bo wpadają nam pierwsze zamówienia, ale potem my sukcesywnie realizujemy kampanię sprzedażową. Kampania sprzedażowa powinna być realizowana w różnych kanałach. Ja osobiście rekomenduję MetaAds, chyba tam najlepiej sprzedawać, ale oczywiście tutaj też możemy wykorzystywać inne kanały, na przykład mailingowe. Samą kampanię sprzedażową kierujemy głównie do ciepłej grupy odbiorców, mogą to być osoby aktywne w Twoich mediach społecznościowych, osoby, które były na stronie, osoby, które się zapisały na webinar, mogą to też być ludzie z całej listy mailingowej, wszystkie inne osoby, które miały już styczność z Twoją marką.
Tutaj oczywiście też generujemy zaangażowanie w reklamę. Jeżeli liczebność Twojej ciepłej grupy nam na to pozwala, to możemy testować różne grupy odbiorców, a jeżeli nie, to może te wszystkie grupy odbiorców wrzucić po prostu do jednego worka, do jednego zestawu reklamowego. Powinieneś testować różne formaty reklam, czyli na przykład wideo albo grafiki. Powinieneś testować różne kreacje reklamowe i przede wszystkim skupić się na najważniejszych wskaźnikach takich jak koszt za zakup, zaangażowanie w reklamę, częstotliwość oraz zwrot z inwestycji. Sama kampania sprzedażowa powinna trwać od 3 do 10 dni po webinarze. Niektórzy przedłużają to czasem do 2 tygodni, jaki masz model po prostu sprzedażowy.
Co zrobić, jeśli reklama niekoniecznie dobrze konwertuje na stronę sprzedażową? Oczywiście wykorzystujemy remarketing. Kierujemy osoby, które zareagowały na naszą reklamę, ale nie przeszły do strony internetowej. Myślę, że tutaj też warto domykać te osoby, które były na stronie sprzedażowej, ale nie dokonały transakcji, czyli możesz też do nich właśnie wyświetlić jakiś remarketing, a może też finalizować jakoś telefonicznie domykanie transakcji porzuconych koszyków. No i właśnie, co mamy dalej? Dalej oczywiście jest generowanie ruchu więc mamy tutaj kampanię, która nam ten ruch do strony sprzedażowej dostarczy.
Celem strony sprzedażowej jest oczywiście zakup produktu no i tutaj musisz mieć ofertę. Musisz przygotować perswazyjną ofertę, która będzie wywoływała efekt w twoich klientach. Dobra, chcę tego. Koniecznie wdrażamy testa B nawet do prostych wariantów. Mogą to być, nie wiem, nagłówki, mogą to być jakieś sekcje. Myślę, że warto przygotować takie trzy warianty sales page’a do każdego produktu, ale nie zmieniać diametralnie tej oferty, no chyba, że możesz sobie po prostu na to pozwolić. Zakupu, stosunek wyświetleń strony docelowej do samych zakupów oraz ilość zakupów jakiejś upselli, downselli, bo tam też możesz mieć jeszcze jakieś dodatkowe produkty po tej kampanii, tak po tym frontowym w swoim produkcie w koszykach. Po kilku dniach kampanii wybieramy najlepiej konwertującą wersję, aby maksymalizować sprzedaż.
No jeżeli nasza strona sprzedażowa wywołuje efekt wow, jestem zainteresowany, co dalej? No to oczywiście na stronie sprzedażowej komunikujemy call to action takie typowo potrzebuję tego produktu, kup teraz i tak dalej, a po kliknięciu tego przycisku przechodzimy do koszyka. Następnie mamy finalizację zakupu, jest jakaś płatność, tradycyjny proces, jest formularz, dane do faktury, płatności online. No jeżeli potrzebujesz takiego wsparcia, takiego technicznego, to po prostu daj znać. To jest bardzo ważny element, ponieważ tutaj już ludzie chcą wyciągnąć portfel. No jeżeli coś im się tam rozjeżdża z płatnościami, z kartami i tak dalej, może być to po prostu jakieś skomplikowane dla nich, tak żeby po prostu dokonać zakupu.
Jeżeli te osoby nie sfinalizowały zakupu, myślę, że warto postawić tutaj na odzyskiwanie koszyka. Jeśli klient rozpoczął ten proces zakupowy, ale go nie dokończył, to myślę, że jesteś w stanie, niezależnie od tego, z jakiego softu korzystasz, wysłać jakiegoś maila odzyskującego ten koszyk i wdrożenie tej strategii dobrego maila pomaga odzyskać od 10 do 30% porzuconych transakcji, więc tutaj ten raz może już być nawet o jedną trzecią większy. Okej, no i co dalej? Następnie, jak już ktoś kupił, musisz wydystrybuować ten produkt i dać im jakiś mailing, więc okej, tutaj od samego początku układasz drogę, jaką ma przejść twój nowy subskrybent.
Dzięki temu masz pewność, że ogrzewasz go odpowiednimi mailami i od pierwszych dni planujesz już dalszą sprzedaż, więc okej, w pierwszych mailach dystrybuujesz produkt, potem ogrzewasz relacje, pokazujesz, dlaczego warto ciebie słuchać, edukujesz i możesz tutaj rozważyć właśnie stworzenie takiej dedykowanej kolejki, która sprawia, że kursanci no po prostu oglądają sobie cały twój produkt, cały swój kurs, a następnie trafiają do regularnego newslettera, gdzie wysyłamy im na przykład jednego maila w tygodniowo celem tego, żeby budować tą markę i wiele osób niestety o tym zapomina, po prostu sprzedały im produkt i kończą współpracę.
To by było na tyle, jeśli chodzi o przegląd takiego super lejka związanego z webinarym i kampanią sprzedażową. Mam nadzieję, że te wideo pomoże ci zrozumieć całą tą koncepcję, w razie czego zapraszam do kontaktu. Na pewno ci pomożemy w skonfigurowaniu takiego lejka no i z maksymalizowaniem jego zysków. Okej, to by było na tyle, jeśli chodzi o strategię lejka, mam nadzieję, że ta mapa myśli była dla ciebie bardzo wartościowa. Jeżeli potrzebujesz takiego lejka, jeżeli chcesz wdrożyć taki u siebie albo swój lejek w takiej formule uskutecznić, czysto wykonawczo skontaktuj się z nami i link na pewno znajdziesz gdzieś w okolicy tego materiału. A jeśli jesteś członkiem mentoringu naszej grupy i chcesz dopytać o szczegóły strategii tego lejka sprzedażowego albo jakieś aspekty techniczne, to oczywiście daj znać na czacie albo na najbliższych konsultacjach. Na pewno ci pomogę. Tymczasem wszystkiego dobrego i do usłyszenia.
Porozmawiajmy o Twojej kampanii
Porozmawiajmy o Twojej kampanii
