Jak promować autowebinar, który generuje 49 000 zł zysku w 21 dni
- Case StudiesEfektywnośćStrategie sprzedażowe
- 22.10.2025

Czy kiedykolwiek marzyłeś o tym, żeby Twój biznes pracował dla Ciebie, gdy śpisz? Nie mówię tutaj o bajkach o 100% pasywnym dochodzie, tylko o konkretnym systemie, który faktycznie działa 24/7 i generuje realne pieniądze. Dzisiaj pokażę Ci, jak zbudować taki system – lejek autowebinarowy, który u jednego z naszych klientów wygenerował 49 tysięcy złotych zysku w zaledwie 21 dni czerwca 2025 roku. To nie teoria ani zgadywanie. To sprawdzona strategia, którą wdrożyliśmy już dziesiątki razy. Jeśli zamierzasz wdrożyć coś podobnego, potraktuj ten materiał jako gotową procedurę startową i zbiór dobrych praktyk.
Wolisz oglądać niż czytać? Ten artykuł powstał na podstawie materiału wideo z mojego kanału YouTube. Jeśli łatwiej Ci przyswajać wiedzę w formie wideo, kliknij poniżej i obejrzyj pełne omówienie strategii lejka autowebinarowego!
Autowebinary to ekstremalnie dobre narzędzie, ale nie dla każdego i nie w każdej sytuacji. Pozwól, że wyjaśnię, kiedy warto je rozważyć.
Po pierwsze – budowanie listy mailingowej. W zależności od Twojej branży możesz generować nawet kilkaset, a czasem kilka tysięcy zapisów miesięcznie. Całkowicie automatycznie. Nie musisz robić kolejnych webinarów na żywo, nie musisz blokować sobie kalendarza. Budujesz listę, gdy śpisz, jesz obiad albo po prostu zajmujesz się innymi rzeczami w biznesie.
Po drugie – idealny produkt do sprzedaży. Z mojego doświadczenia wynika, że autowebinar najlepiej sprawdza się przy produktach w okolicach 300-1000 zł. Dlaczego takie wartości? Jeżeli będziesz sprzedawał taniej, wyniki będą musiały być mocno wyżyłowane, żeby rentowność w ogóle się spinała. A czy można sprzedawać drożej? Oczywiście, ale tutaj dużo zależy od branży, warto to skonsultować zanim ruszysz pełną parą.
Po trzecie – wolność. I to jest chyba najważniejsze. Autowebinar to synonim wolności. Sprzedaż 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu, nawet wtedy, kiedy śpisz. Ale uwaga! Na to trzeba zapracować. To nie jest magia ani wynik tygodniowej pracy, tylko dobrze skonfigurowany system.
Teoria to jedno, ale jak wyglądają konkretne liczby? Poniżej znajdziesz wyniki z 2 rzeczywistych kampanii, które prowadziliśmy dla klientów w maju i czerwcu 2025 roku.
Kampania 1:
| Okres | Przychód | Wydatki na reklamy | Zysk |
|---|---|---|---|
| Maj 2025 (pełny miesiąc) | 70 000 zł | 21 000 zł | 48 500 zł |
| Czerwiec 2025 (21 dni) | 37 000 zł | 20 000 zł | 49 000 zł |
Ten klient generuje stabilnie około 50 000 zł czystego zysku miesięcznie, praktycznie na pełnym automacie. To nie wymaga codziennego prowadzenia webinarów na żywo ani stałego zaangażowania w sprzedaż.
Kampania 2:
| Okres | Przychód | Wydatki na reklamy | Zysk |
|---|---|---|---|
| Maj 2025 (pełny miesiąc) | 46 000 zł | 11 000 zł | 35 000 zł |
| Czerwiec 2025 (21 dni) | 36 000 zł | 9 000 zł | 27 000 zł |
Drugi przykład pokazuje systematyczny wzrost efektywności. Nawet w niepełnym miesiącu czerwcowym wyniki pozostają solidne. Co ważne, oba te lejki działają całkowicie automatycznie, generując przychody 24/7. Jeżeli takie rezultaty wydają Ci się atrakcyjne, przyjrzyjmy się dokładnie temu, czego potrzebujesz do wdrożenia podobnego systemu w swoim biznesie.
Lejek autowebinarowy to nie jedno narzędzie. To cały ekosystem elementów, które muszą ze sobą współgrać. Przejdźmy przez każdy z nich krok po kroku.
Zacznijmy od fundamentu. Musimy pozyskać ruch na nasze wydarzenie, prawda? Na start polecam system Meta Ads jako punkt wyjściowy. Dlaczego? Z 2 powodów: możesz szybko zobaczyć pierwsze wyniki i sprawdzić, jak działa cały Twój lejek. Jeżeli kampania w Meta będzie rentowna, wtedy możesz myśleć o rozszerzeniu się na Google Ads, YouTube, czy nawet TikTok Ads. W kampanii głównie skupiamy się na zimnej grupie odbiorców, czyli osobach, które jeszcze Cię nie znają. Możesz też wykorzystać ciepłą bazę (ludzie odwiedzający Twoją stronę w ostatnich 30-90 dni), ale tylko jeśli ta grupa jest wystarczająco duża. Jeżeli masz małą ciepłą grupę i będziesz jej wyświetlać reklamy przez kilka miesięcy, częstotliwość urośnie do granic możliwości. A wysoka częstotliwość to spadek rentowności. Gwarantuję Ci to.
Chcesz zwiększyć zapisy na swój webinar? Przygotowałem osobny materiał wideo, w którym pokazuję 5 krytycznych błędów w marketingu webinarów, które sabotują Twoje wyniki. Warto je znać, zanim uruchomisz swoją kampanię!
ROAS, czyli zwrot z wydatków na reklamę. To lejek automatyczny, gdzie większość zakupów odbędzie się zaraz po obejrzeniu materiału. Musisz optymalizować kampanię pod tym kątem, generować jak największy zwrot. Oczywiście obserwujemy też pomocnicze wskaźniki:
Te metryki wpływają na finalny ROAS, więc trzeba mieć je na oku. I jeszcze jedno. Kampania autowebinarowa powinna działać cały czas. To kampania evergreenowa. Lejek działa, Ty go optymalizujesz i zbierasz coraz więcej danych.
Tutaj z pomocą przychodzi remarketing. Ktoś zareagował na reklamę, ale nie kliknął w link? Odzyskujemy takie osoby dedykowanymi kreacjami, które skłonią do wizyty na landing page lub prezentujemy im inne treści, zamykając ich w naszej bańce informacyjnej. Nie zawsze trzeba od razu dociskać zapis, czasem lepiej zbudować relację, która w końcu zaowocuje pojawieniem się na wydarzeniu.
Landing page to miejsce, gdzie zbierasz zapisy na autowebinar. Tutaj potencjalni uczestnicy podejmują decyzję: zapisać się czy odejść. Kluczem do skutecznego landing page’a są testy A/B. Ten sam autowebinar możesz przedstawić komunikacyjnie na różne sposoby, a nawet zmiana samego nagłówka potrafi obniżyć koszt za zapis o kilkanaście procent. Dlatego przygotuj minimum 3 warianty strony z różnymi nagłówkami i uruchom test Obserwuj konwersję strony, czyli stosunek zapisów do wyświetleń. Po kilku dniach kampanii zobaczysz, która wersja działa najlepiej. Wybierasz zwycięzcę i testujesz dalej z nowymi wariantami. To proces ciągły, bo zawsze możesz znaleźć skuteczniejsze rozwiązanie. Dobra konwersja landing page’a to zazwyczaj 30-50%. Jeśli Twoja strona konwertuje poniżej tego poziomu, warto przyjrzeć się komunikacji lub samej ofercie webinaru.
Szukasz sposobów, jak wygenerować wyższą konwersję strony? Na moim kanale czeka na Ciebie dedykowany film na ten temat, zapraszam!
Nie wszyscy, którzy wejdą na stronę, od razu się zapiszą. Część osób potrzebuje czasu na podjęcie decyzji. Wykorzystaj remarketing przez 3-7 dni po wizycie. Przygotuj dedykowane kreacje zachęcające do powrotu i zapisu. Alternatywnie możesz prezentować tym osobom wartościowe treści edukacyjne, budując zaufanie zamiast naciskać na natychmiastowy zapis. Czasem lepsza strategia to najpierw zbudować relację, a dopiero potem sprzedawać.
Po zapisie na autowebinar kluczowa jest odpowiednia sekwencja mailingowa, która przygotuje uczestnika do wydarzenia. W przypadku autowebinarów proces jest prosty – osoba zapisuje się i za chwilę ma dostęp do materiału. Wystarczy krótka kolejka składająca się z 1-2 wiadomości wysłanych przed wydarzeniem. Te maile powinny budować zaufanie do Ciebie jako eksperta, zwiększać oczekiwania względem webinaru i motywować do wzięcia udziału. Sprawdzone harmonogramy wysyłek znacząco zwiększają frekwencję na autowebinarze. Optymalne rozwiązanie to mail powitalny zaraz po zapisie oraz przypomnienie na kilka godzin przed planowanym „startem”.
Co z SMS-ami?
Warto rozważyć, szczególnie w branży B2C. Natychmiastowe przypomnienie w smartfonie, z którym praktycznie się nie rozstajemy? To może realnie podnieść frekwencję. Klienci B2C często rzadziej zaglądają na maila, ale SMSa przeczytają niemal natychmiast.
No dobra, czas na wydarzenie. Jest super? Czy może jednak masa stresu? Spokojnie. Autowebinar brzmi jak bardzo ciekawy lejek, ale faktycznie kilka komponentów musisz przygotować. Uzbrój się w cierpliwość i rozsądne podejście.
Najważniejsze to wyważyć część edukacyjną z częścią sprzedażową. Wstęp nie powinien trwać dłużej niż 10-15 minut. Część merytoryczna musi dawać konkretną wartość, ale nie może być za długa, bo wtedy ludzie tracą energię przed częścią sprzedażową.
Będziesz też potrzebował dobrej części sprzedażowej, która zaprezentuje Twoją ofertę w najlepszym świetle. Mamy sprawdzone schematy prezentacji, przetestowane dosłownie na setkach wydarzeń. Jest też gotowy schemat sprzedażowy – prosty, skuteczny, działający niezależnie od branży jako dobry punkt wyjścia.
Chcesz zobaczyć realny przykład skutecznego autowebinaru? Przygotowałem case study klienta, który podwoił sprzedaż w 90 dni – od 53 000 zł do ponad 100 000 zł miesięcznie. Zobacz, jak to zrobiliśmy krok po kroku.
Autowebinar nagrywasz raz, a potem działa w nieskończoność. Możesz to zrobić w komfortowych warunkach, bez stresu związanego z występem na żywo. Po nagraniu materiał trafia do montażu, gdzie można go dopracować i wyeliminować pomyłki. Ważne: projektuj wideo w sposób modułowy, żeby móc w przyszłości edytować poszczególne fragmenty. Jeśli monitoring pokaże, że określona część webinaru powoduje spadek zaangażowania, będziesz mógł ją wymienić na skuteczniejszą wersję.
Na koniec musisz skonfigurować narzędzie, tzn. osadzić wideo, przygotować mailing, połączyć wszystkie elementy. Na tym etapie faktycznie warto mieć wsparcie, żeby nie tracić czasu na frustrację z technicznymi detalami.
Po autowebinarze uczestnicy trafiają tam, gdzie mają finalnie kupić Twój produkt, czyli na stronę sprzedażową.
Celem strony sprzedażowej jest zakup. Przygotowujemy perswazyjną ofertę, która wywołuje wrażenie: „Dobra, potrzebuję tego TERAZ”. Obserwujemy jeden kluczowy wskaźnik – konwersję zakupu.
Ważna uwaga: podczas samego autowebinaru kieruj ludzi bezpośrednio do koszyka, omijając stronę oferty. Stronę sprzedażową wykorzystasz w email marketingu i kampaniach na Facebooku, gdzie odbiorcy potrzebują więcej informacji przed decyzją.
Tradycyjny schemat: formularz, dane do faktury, płatność online. W razie potrzeby możemy pomóc w technicznej konfiguracji. Opcjonalnie na stronie „dziękuję” możesz promować kolejne produkty albo proponować umówienie bezpłatnej konsultacji. Wszystko zależy od Twojej strategii.
Klient rozpoczął proces zakupowy, ale go nie dokończył? Wysyłamy maila odzyskującego koszyk. Z doświadczenia wiem, że ta strategia pomaga odzyskać nawet 30% porzuconych transakcji.
229 114 zł w 4 miesiące z autowebinaru. Jak to możliwe?! W tym wideo rozbieram na czynniki pierwsze lejek jednego z naszych klientów i pokazuję dokładnie, jakie wskaźniki musisz osiągnąć, żeby wygenerować podobne rezultaty w swoim biznesie.
Mamy wszystko poukładane, ale teraz zaczyna się właściwa praca z listą. Potrzebujesz różnych kolejek mailowych w zależności od tego, co dana osoba zrobiła. Była na wydarzeniu czy nie? Kupiła produkt czy nie? To pokazuje, że musisz dedykować różne ścieżki komunikacyjne do różnych segmentów. Dzięki temu masz pewność, że grzejesz ludzi odpowiednimi treściami i od pierwszych dni planujesz dalszą sprzedaż.
Wielu twórców o tym zapomina. Robią autowebinar, wysyłają kilka maili sprzedażowych, potem kilka onboardingowych… i cisza.
To ogromny błąd.
Warto wysyłać minimum 1 maila w tygodniu, utrzymując kontakt z klientem. Lista mailingowa to Twój największy atut biznesowy.
Chcesz wiedzieć, dlaczego lista mailingowa to Twój największy atyt? W tym odcinku podcastu pokazuję 7 powodów, dla których warto inwestować w budowanie listy, niezależnie od tego, czy dopiero zaczynasz, czy już masz doświadczenie w email marketingu.
Po dziesiątkach wdrożonych lejków autowebinarowych wyłoniły się 3 fundamentalne zasady, które odróżniają przeciętne kampanie od naprawdę rentownych.
Już o tym wspominałem przy landing page, ale to dotyczy każdego etapu. W każdym dosłownie miejscu możesz wykorzystywać testy A/B. Testuj nagłówki, kreacje, grupy odbiorców, strukturę prezentacji, elementy strony sprzedażowej. Nawet drobna zmiana może obniżyć koszty o kilkanaście procent albo zwiększyć konwersję. W skali miesięcy to dziesiątki tysięcy złotych różnicy.
Nagranie warto potraktować jako składową elementów, a nie jedną całość. Musisz znać swoje liczby.
Jeżeli chcesz osiągnąć rentowny lejek, Twoim celem powinna być konwersja 6-10%. Czyli na 100 osób obecnych na części sprzedażowej powinieneś generować 6-10 zakupów. Osiąganie takich wskaźników jest mocno powiązane z odpowiednim monitoringiem. Widzisz, co nie działa? Wymieniasz na skuteczniejsze rozwiązanie.
Uważam, że optymalizacja reklam pod zakup zazwyczaj będzie dawała lepsze wyniki. Dobrze mieć tanie zapisy, ale jeszcze lepiej mieć rentowną sprzedaż. ROAS na poziomie 3-6 w większości przypadków będzie zadowalający, pamiętając że ten lejek jest czystym automatem. Nie musisz być online, nie musisz prowadzić webinarów na żywo. Wszystko działa samo.
Lejek autowebinarowy brzmi jak dużo pracy? Faktycznie jest jej sporo. Ale pamiętaj, robisz to raz, a potem system pracuje dla Ciebie miesiącami. Jeśli wyniki, które pokazałem na początku (49 000 zł zysku w 21 dni) wydają Ci się atrakcyjne, warto poważnie rozważyć inwestycję w profesjonalny lejek autowebinarowy. A jeśli potrzebujesz wsparcia w budowie takiego lejka, po prostu daj nam znać. Porozmawiajmy o tym, jak wdrożyć autowebinar do Twojego biznesu.
Jeśli chcesz przeczytać transkrypcję nagrania, kliknij poniżej:
Porozmawiajmy o Twojej kampanii